www.cafeezo.fora.pl

szylka

EDYNKA
Tworzysz związki trwałe i głębokie. W miłości oddajesz się bez reszty. Jesteś wierny i łatwo cię zranić. Postępujesz moralnie, dbając o to, by zapewnić swym bliskim wszelkie szanse fizycznego, intelektualnego i duchowego rozwoju. Unikasz związków uzależniających. Nie chcesz, by ktokolwiek uzależnił się od ciebie i cierpiał. Wysoko cenisz pracę i osiągnięcia. Może to uszczuplać twoje relacje społeczne i związki międzyludzkie. Mimo niepewności i poczucia, niedopasowania w grupie, emanujesz humorem i urokiem osobistym.

DWÓJKA

W związkach przyjacielskich i intymnych nie potrafisz się otworzyć i spontanicznie okazywać uczuć. Potrafisz jednak omotać innych i uzależnić ich od siebie. Wpływanie na życie bliźnich mile łechcze twoją próżność i rozdyma ją. Twoje życie jest nieustanną walką o tożsamość i poczucie własnej wartości. Możesz być nazbyt wylewny i zarzucać innych komplementami, mając nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto odpłaci ci tym samym. Bardzo rani cię niewdzięczność. Starasz się sprawiać ludziom radość i przyjemność. Nie powinieneś ich jednak traktować jak swoją własność.

TRÓJKA

Jesteś trudnym partnerem. Wydaje ci się, że jesteś ciepły, kochający, spokojny, asertywny, gdy tymczasem otoczenie uważa cię za agresywnego, hałaśliwego i szorstkiego. Lęk przed brakiem akceptacji, odczuwany jako klęska, każe ci oszukiwać partnera i zakładać maski odpowiednie do sytuacji. Zraniony, odrzucony i rozzłoszczony zamykasz się w sobie i rzucasz w wir pracy, która jest dla ciebie środkiem przeciwbólowym. Wyróżniasz układy oparte na wspólnocie celów, nie uczuć.

CZWÓRKA

W związkach z płcią przeciwną brakuje ci romantyzmu i namiętności. Nie jesteś jednak oziębły czy nieczuły. Potrzebujesz miłości i potrafisz ją przeżywać, jesteś jednak nieśmiały i zamknięty w sobie. Zamiast mówić o miłości wolisz potwierdzać ją w czynach. Poznanie i rozkochanie partnera zajmuje ci wiele czasu. Z wyznaniem uczuć jest jeszcze gorzej. Jako małżonek jesteś wierny, lojalny, choć trochę zazdrosny i zaborczy.

PIĄTKA

Twój czar jest nie do odparcia. Masz moc przyciągania i zniewalania płci przeciwnej, choć nie zawsze zdajesz sobie z tego sprawę. Przeszkadza ci w tym nieśmiałość, fobie i kompleksy, które utrudniają ci wyrażanie uczuć. Będąc niepoprawnym idealistycznym romantykiem marzysz o cudownych przygodach miłosnych. Jeśli zwalczysz nieśmiałość i skromność, twoje marzenia mogą się spełnić. Magnetyzm i bogata, nieprzeciętna osobowość, mogą utrudniać ci wybór właściwej partnerki.

SZÓSTKA

Bezpieczeństwo jest dla ciebie sprawą najważniejszą. Przyjaźń, małżeństwo, dom i rodzina są warunkiem przetrwania. Miłość traktujesz poważnie. W małżeństwie i rodzinie odnajdziesz stabilizację i równowagę duchową. Będąc w ten sposób zadowolonym, możesz obdarzać innych szczęściem i miłością. Musisz pamiętać jednak, że czułość ograniczająca innym wolność jest odrzucana.

SIÓDEMKA

Trudno ci jest znaleźć szczęście i stabilizację w związkach. Pozorny chłód i obojętność "odstraszają" niektórych. Głębia uczuć sprawia, że stajesz się nieśmiały i zamknięty w momencie okazywania uczuć. Charakteryzują cię galanteria, subtelność, uprzejmość i dobre wychowanie. Nigdy wylewność i spontaniczność w okazywaniu uczuć. Jesteś partnerem, który wymaga dostosowania się do twojego światopoglądu i rezygnacji z własnych ambicji.

ÓSEMKA

Dla płci przeciwnej jesteś atrakcyjny i wzbudzasz namiętności. Wobec okazywanych uczuć kierujesz się zasadą "wszystko albo nic". Żądasz oddania i podporządkowania się. Jesteś wiernym małżonkiem i przyjacielem, troskliwym i delikatnym. Nie jesteś zbyt wrażliwy; masz trudności z rozpoznawaniem własnych i cudzych uczuć.

DZIEWIĄTKA

Jesteś wrażliwy, a miłość odgrywa w twoim życiu ogromną rolę. Musisz kochać i być kochany. Wtedy jesteś czuły i wierny. Jeśli nie będziesz podatny na "miłosne" złudzenia lub je stracisz, skończysz z tym w jednej chwili i wymażesz wszystko z pamięci, mimo iż jesteś zwolennikiem ogniska domowego i tradycji, odczuwasz potrzebę miłości i bezpieczeństwa, a małżeństwo traktujesz poważnie.

zrodlo onet-magia kart

lovely

3 :shock: :shock: :shock:

szylka

no tak czytam niektore i mysle ze tu i tak trzeba brac cala date urodzenia a nie tylko droge zycia
bo o 1 dynce cos sie zgadza ale nie do konca
tak samo z 7 ..moj jest 7 i bym nie powiedziala ze ten opis pasuje do niego.
tak samo 9tki tu opisane.

aria

moje tam sie zgadza 8)

Odyn

nie zgadza sie
Jeśli nie będziesz podatny na "miłosne" złudzenia lub je stracisz, skończysz z tym w jednej chwili i wymażesz wszystko z pamięci,
nie da sie wymazac ot tak na zawołanie juz natychmiast to proces dlugoletni

aria

no ale przeciez sie rozwiodlas, to tez o czyms swiadczy

Odyn

ale nie skonczyłam w jednej chwili i nie wymazalam natychmiast

evaj8

na milosc jest chujowa 9ka ,7ka,5ka-one zwiastuja w przypadku 5ki nagle roztania i brak harmnonii niestalosc...w przypadku 7ki brak emocjonsalnej blskosci w zwiazku ...a 9ki ..poswiecanie sie oraz bycie wykorzystywana oraz pozostawiana ...

to tak ogolnie o weibracjach ...

4ki daja wiernosc loja;lnosc i stalosc ..ale duzo 4ki w dacie moze dawac TRWANIE nawer w zlych relacjach ...znam sporo kobiet 4rek ... jedna ma 15ke z dnia i 26 w kluczu i tak trwa przy mezu chuju ..co ma samre 1ki praktycznie

i synu co ma 1ke w pierwszym punkcie ... ona ma 26 to ja biefdna musi cwiczyc ..milosc pomimo a nie za ..czyli kocha tych ktorzy na to nie zasluguja ..

pigi

Mąż 9ja 11...ciezko nam razem...milosc z mojej strony to chyba juz nie ma nie umiem okazać...a moze nie chce...
Nie wie.....wiekszosc na mnie spada obowiązków....czesciej osobno niż razem...
Jak ja w pracy on w domu ja w domu on w pracy....
Samotność we dwoje....nawet juz nie dzwonimy do siebie jak kiedys...

evaj8

hmm ..to normnalne azja w dlugioletnim zwiazku ze sie ... no wlasnie czy zawzsze proza zycia musi zabijac uczucia wyzsze ... trzeba sie sytarac by nie zapomniec ze ktos z kim zyjemy jest nam bliski i takim ma byc ...

zwiazki sa trudne .. latwiej byc samemu ..i czesto lepiej ..jak byc z debilem ..ale jaj sie ma przyjaciela to fajnie w porzeciwnym razie zwiazek cofa

evaj8

moja kolezanka 5.9 82 ..i slub wziela chyba z dwa lata temu i sie rozwodzi juz

rusałka1

THOR

Czasami cofa, jeżeli w związku jesteś tą podległa i poświęcajacą sie. Nie ma tam ciebie tylko partner- wtedy cofasz sie ( czasami po to żeby zobaczyć że to nie jest dobre) i nauczyć sie dbać o siebie

rusałka1

To kwestia rozumienia slowa cofac
Dla mnie relacje nawet te w ktorych pelnilam role podlegla byly wzbogacjace
A to dlatego ze dzieki nim dowiedzialam sie czego JA nie bede juz wiecej akceptowac, czego potrzebuje, na czym mi zalezy
Na pewno nie moge powiedziec ze tylko tracilam, na pewno cos ztskalam, a mianowicie samoswiadomosc
Wchodzenie w kolejne relacje uczy, tak dlugo bedziesz powrarzac ten sam schemat az w koncu zrozumiesz co robisz nie tak

Samo pozwalanie facetowi na zle nas traktowanie tez uwypukla problem ktiry mamy same ze soba
Nikt nas przeciez nie zmusza zeby tkwic w chirych ukladach, zwiazek nie cofa, to my jestesmy cofnieci jako osoby jesli juz.
A dzieki interakcji z drugim czlowiekiem mozesz to dostrzec, zrozumiec i zmienic

THOR

No tak na to patrząc to masz rację, pod warunkiem ze sie uczysz i wyciagasz wnioski. Mozna całe życie tkwić w złym schemacie